sobota, 10 grudnia 2011

Idą Święta...

 W natłoku pracy i dodatkowych zadań, całkowicie pochłonięta szkołą nie znalazłam czasu na blogowanie. Nie mogę napisać, że to się zmieni, bo w najbliższym czasie na pewno nie.  Lubię żyć w ciągłym biegu i podejmować coraz więcej wyzwań. Mój organizm czasem odmawia posłuszeństwa, ale nie zwracam na niego zbytniej uwagi.
 Poczułam atmosferę Świąt. Nie mogę się doczekać tego magicznego okresu. Wigilia, dzień spędzany w rodzinnej atmosferze z najbliższymi.  Bardzo to lubię, zapach domowych wypieków, piękne ozdoby, choinka, prezenty, ale przede wszystkim stół przy, którym zasiadają najbliższe mi osoby, z pełnymi blasku i radości uśmiechami. Czekam z niecierpliwością na te chwile oddechu.


Miłego Grudnia !