Pogoda nas dzisiaj nie rozpieszcza, liczyłam, że słoneczko umili mi dzień spędzony w domu. Przeziębienie trzyma mnie od poniedziałku i nie chce mnie diabelstwo opuścić. Mam nadzieję, że już jutro będę mogła iść do szkoły, narobiłam sobie nieco zaległości i bym chciała wziąć się jak najszybciej za ich odrabianie.
W umilaniu pracy, jak i utrzymaniu organizacji pomaga mi mój "czerwony niezbędnik". Nie potrafię żyć bez muzyki tak samo, jak nie potrafię sobie poradzić bez mojego kalendarza, nie rozstaję się z nim na krok. Ostatnio towarzyszy mi również książka "Secret", którą bardzo przyjemnie się czyta, uwielbiam zawarte w niej cytaty.
Pozdrawiam cieplutko!